~ Staraszafa ~

Pomysł pożyczony, może tutaj uda się go zrealizować?
Kiedyś z Tumni planowałyśmy wspólną lekturę cyklu, rozpoczynając od "Siostrzeńca czarodzieja" - czyli w kolejności narnijskiej. Co Wy na to? Ustalilibyśmy "dawkę" stron lub rozdziałów na dni, czy tygodnie?
Kto się przyłączy? Zapisywalibyśmy nasze wszelkie spostrzeżenia tutaj na forum. Może urodziłyby się nowe tematy?

Ooo, uważam pomysł za dobry, bardzo dobry Smile

Z tym że może na czas od października, bo teraz to nie wiadomo do końca jak będą wyglądały moje wakacje... Wiem, że przez jakiś czas nie będę miała na to czasu (nauka do poprawki z HLN, brrr...)

Ale się pisze na to, jak najbardziej Smile

Świetny pomysł. Przy równoległym czytaniu i do tego tak dokładnym nasuwa się o wiele więcej refleksji. A przynajmniej się ich tak szybko nie zapomina. Ja się na to piszę!

Coraz więcej nas, myślę, że rzeczywiście zaczniemy na jesieni, może wtedy LCiSS wypadnie nam na Święta?

I jak, odbyło się wtedy to wspólne czytanie?
Podoba mi się to, w ogóle mam ostatnio chętkę by znów przejść przez całą Narnię Smile

[Ale najpierw Tolkien! Wink

]

Nie odbyło się.
Wciąż przed nami.

Właśnie, rozpłynęło się. Pewnie wszyscy zaczęliśmy semestry szkolne lub akademickie bądź pracę i zapomnieliśmy. Od pewnego czasu spoglądałam na ten temat z wyrzutami sumienia.

To co, naprawiamy ten karygodny błąd (a raczej to karygodne zaniedbanie)?

Ja się na to piszę! Planowałam sobie przypomnieć Opowieści:)

Ja również z ogromną przyjemnością, acz jedynie przez luty, bo później będę mieć bardzo okrojony dostęp do neta... ale czytać Opowieści będę dalej:)

Układamy plan czytania?
Chronologicznie? Czy tak jak pisał Lewis?
Omawiamy?
Ile dajemy sobie czasu?

narnijka napisał:

Układamy plan czytania?
Chronologicznie? Czy tak jak pisał Lewis?

Jestem za czytaniem chronologicznym, bo tak jeszcze nie próbowałam.

narnijka napisał:

Omawiamy?

No jasne, inaczej po co czytać równolegle;) Myślę, że jesli ktoś będzie miał jakąś refleksję... czy coś tam będzie miał, to może pisać w temacie poświęconym danemu tomowi...

narnijka napisał:

Ile dajemy sobie czasu?

Mam taki pomysł, żeby jeden rozdział na tydzień i np. od każdego piątku (przez cały tydzień) przysługiwała dobrowolna wypowiedź* z danego rozdziału. Np. pierwszy rozdział "Siostrzeńca" w piątek za dwa tygodnie czy ten przyszły... no nie wiem, to tylko propozycja:) Spróbowałabym pilnować terminów (jeżeli tylko będę miała w danym dniu dostęp do netu) i np. w każdy piątek dawać znać, który rozdział aktualnie czytamy.

Ogólnie trochę dziwnie i eksperymentalnie to wygląda, ale wydaje mi się, że jeśli nie wprowadzi się (przynajmniej w założeniu;) ) twardych reguł, to wyjdzie tak jak ostatnio (czyli nie wyjdzie).

Oczywiście podkreślam, że to tylko propozycja.

Edit:
*tzn. oczywiście miałam na myśli dowolną ilość wypowiedzi:}

Hm, ja się niestety od razu muszę wypisać z wspólnego czytania, bo nie mam tu przy sobie "Opowieści...". Ale z ciekawością przeczytam Wasze spostrzeżenia świeżo po ponownej lekturze!

M.

Ja się pisze na to Smile

Też jeszcze nigdy nie próbowałam w kolejności chronologicznej, więc najwyższy czas spróbować Razz

Zasady, jakie proponuje Olle wydają się proste i logiczne Wink

i możemy tego spróbować przy pierwszym omawianym tomie, a później możnaby zrobić krótkie techniczne podsumowanie, czy coś zmieniamy (może, nie wiem - stwierdzimy, że tydzień na rozdział to za mało i chcemy go tłuc przez miesiąc Wink

).

Podoba mi się, wchodzę w to! [chociaż chyba tylko przez luty Sad

]
To co, od piątku ruszamy?