Forum ~ Staraszafa ~ Strona Główna ~ Staraszafa ~
Forum narnijskie
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Co czytacie? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
narnijka
Opiekunka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 8:39, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Jaką książkę Lewisa, poza "Opowieściami z Narnii" aktualnie czytacie lub właśnie przeczytaliście?

Niedawno przeczytałam "Podział ostateczny" i wciąż jestem pod wrażeniem bogactwa treści i obrazu w tak krótkiej książce.
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Czw 23:36, 04 Maj 2006 Powrót do góry

Dziś w pociągu skończyłam "Cztery miłości". I jaka opinia? To jedna z takich książek, które mam ochotę zabierać ze sobą wszędzie (przynajmniej przez jakiś czas) i cytować przy każdej okazji... Ale już widzę twarze słuchających ofiar losu... Laughing eee Pewnie to trzeba czytać najpierw w samotności, skonfrontować z własnym doświadczeniem.

Po pierwsze - niezwykle podobał mi się sposób tłumaczenia zjawisk poprzez mitologię grecko-rzymską (Eros, Afrodyta, Zeus...), ukazanie tej ciągłości kulturowej, jaka łączy antyk gr.-rzym. z chrześcijaństwem. Aż dziw, że owa mitologia ma tak praktyczne "zastosowanie" w życiu codziennym. Być może łatwiej zrozumieć teraz, skąd Bachus, driady, i inne bożki i kreatury w Narni.

Po drugie - już gdzieś czytałam, że tak jest, a dopiero teraz to zrozumiałam - Lewis mnie zaskakiwał i prowokował. Już by się chciało krzyknąć z oburzeniem, że się absolutnie nie zgadza z autorem, kiedy nagle następuje uspokojenie. A potem świat staje się piękny, wszystko pasuje, i - bach! Wszystko na opak.

"W ostatecznym rachunku" odczułam wielką radość, spokój. "Kiedy zobaczymy oblicze Boga, przekonamy się, że znaliśmy je zawsze" - to jedno z najpiękniejszych zdań, jakie kiedykolwiek przeczytałam. A niby takie banalne.
Zobacz profil autora
narnijka
Opiekunka Narnii



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 17:08, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Z Lewisa "Póki mamy twarze", a potem po raz drugi "Trylogię", został mi "Odrzucony obraz".
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Wto 18:21, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Doczytuję "Odrzucony obraz", bardzo długo go zresztą czytam - chyba od roku. Niesamowita dawka wiadomości, świadcząca o ogromie wiedzy prof. Lewisa Smile Nie byłabym w stanie pochłonąć tego jednym haustem. Muszę dawkować, bo mój nieszczęsny mózg nie wytrzymuje większych ilości tak szczegółowych informacji za jednym razem (jeśli już czytam, to nie chcę robić tego byle jak). Podkreślam, notuję na marginesach (licząc, że mój rodzic tego nie zauważy...), odnajduję mnóstwo podobieństw z cyklem narnijskim - dopiero tu zauważyłam, jak wiele Narnia ma wspólnego ze średniowieczem, a jednocześnie ze starożytnością (właściwie jak wiele chrześcijaństwo ma wspólnego z antykiem grecko-rzymskim) - Lewis, nasladuje starszych o ponad tysiac lat pisarzy - stosuje podobne chwyty, podejmuje podobne wątki, nadaje podobny klimat. Paradoksalnie wydaje mi sie nowoczesny; nieczęsto się to zdarza przy podobnym połączeniu Shocked .

Zabrzmiało buńczucznie, toteż przyznam się od razu, że i tak kiedy powracam do wcześniejszych rozdziałów ze zrezygnowaniem zauważam, ze nic prawie nie pamiętam z tego, co wcześniej czytałam... dobrze, że pozostają notatki Embarassed Powtarzam, to zdecydowanie nie książka na przeczytanie jednym tchem.

Ups, mam wrażenie, że przypadkiem znalazłam wreszcie sensowny temat na artykuł Laughing

Jednocześnie - "Podróż Wędrowca do Świtu". Czyli o wyprawie po świętego Graala Wink
Zobacz profil autora
Olle
Centaur



Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Poznań

PostWysłany: Wto 16:12, 02 Gru 2008 Powrót do góry

Dziś, zmuszona do układania książek na różne sposoby, np. na sposób alfabetyczny, znalazłam na własnej półce "Listy o modlitwie i moralności" Lewisa. Leżały w części z książkami świątobliwymi, wciśnięte gdzieś pomiędzy pisma o św. Franciszku. I pomyśleć, że prawie bym jej nie przeczytała, bo nie wiedziałam, że ją w ogóle mam. Porządki to jednak dobra rzecz;)

Trochę się zdziwiłam, bo część "Listy o moralności" to nic innego jak "Listy starego diabła do młodego" :O Jednak "Listów o modlitwie" jeszcze nie czytałam. Oczywiście zabieram się niebawem do lektury, bo Lewis u mnie przyjmowany poza kolejką.
Zobacz profil autora
martencja
Biały Jeleń



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 620 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 23:18, 08 Kwi 2009 Powrót do góry

Niedawno przechodząc przez bibliotekę mojej uczelni ze zdziwieniem zobaczyłam na półce "The Discarded Image" (to chyba wspominany już w tym wątku "Odrzucony obraz"...?). Nie mogłam przecież go na tej półce zostawić, prawda;)? Właśnie zabieram się za czytanie:) Tylko niestety notatek robić nie mogę:/

M.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)